Wiele miesięcy temu poruszałem temat uszkodzonych pianek z "nowego" atlasu na siłowni.
Mijają kolejne lata a urząd nie ma dosłownie "kilku" złotych na zakup nowych. Wiele razy osobiście ten fakt zgłaszałem Panu burmistrzowi, jednak bez skutecznie. Postanowiłem przynieść problem do Urzędu Miasta. Jaka była reakcja burmistrza można zobaczyć w filmiku poniżej.
Ten prosty zabieg przyniósł efekt. Podczas dzisiejszej sesji (tj.22.12.2016r.) był omawiany temat siłowni w Miasteczku Śląskim, z nawiązaniem do tej właśnie pianki którą przyniosłem do Urzędu. Pani Skarbnik wysunęła propozycję aby zwiększyć cenę za korzystanie z siłowni w zamian za to będzie zrobiony remont i zakup nowego sprzętu. Pan Radny Boino wyraził swe wątpliwości co do większych kosztów za siłownie, argumentował to w ten sposób, że przykładowo gdyby był zrobiony remont w MOK-u to czy osoby które chodzą na zajęcia musiałyby wtedy zapłacić za nie więcej.
Ja osobiście uważam że jeżeli siłownia będzie zrobiona z zachowaniem obowiązujących standardów, zostanie zakupiony odpowiedni sprzęt pod takim kątem aby również płeć piękna mogła znaleźć coś dla siebie, to myślę że nikt nie będzie narzekał na większą cenę. Na chwilę obecną karnet za siłownię kosztuje 40 zł i w moim przekonaniu jest to uczciwa cena jak za sprzęt który pamięta lata 70. Również liczę na to że odbędzie się konsultacja ze stałymi bywalcami siłowni, nim zapadną jakiekolwiek decyzje.
ŁUKASZ DUDEK
Poniżej widać zdjęcia ze stycznia które umieściłem na profilu facebook.