Zostałem poproszony o publikację listu otwartego do Pana Przewodniczącego Józefa Jędrusia.
"Panie Jendruś, wypowiedział się pan przed kamerą publicznie,to i ja mam prawo wypowiedzieć się publicznie (mam nadzieję?). Dla nas sklepikarzy, handlujących przy rynku, każdy klient, który wchodzi do naszych sklepów, czy jest to mieszkaniec Miasteczka Śląskiego, czy przyjezdny, traktowany jest z szacunkiem, również i pan. Dlatego dziwię się, że pana zdaniem, nas nie obchodzą mieszkańcy miasteczka? Dla nas klient to: „NASZ PAN”. Panie Jendruś, panie Przewodniczący Rady Miejskiej w Miasteczku Śląskim, nie życzę sobie by nas pan obrażał. Nie życzę sobie, by pan proponował mi rozbiórkę czterech przęseł płotu, na parking. Jestem właścicielem posesji i to ja będę decydował o tym co zrobię na terenie mojej własności, a nie pan. Panie Jendruś, proszę o trochę refleksji nad sobą."
ŁUKASZ DUDEK