Wczoraj straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że na terenie Miasteczka Śląskiego jest wyczuwalna siarka. Osoba zgłaszająca stwierdziła, że nie da się oddychać. Mieszkańcy pisali do naszej redakcji, że "smród z huty czuć nawet na osiedlu". Służby ratunkowe, które były na miejscu, poinformowały, że siarka nie była wyczuwalna.