Jedną z nielicznych pozytywnych zmian w samorządzie, wprowadzonych przez obóz władzy, jest niewątpliwie system głosowania jawnego.

Głosowanie jawne podczas sesji Rady Miejskiej przeprowadza się za pomocą przygotowanych urządzeń elektronicznych. 

Dzięki takim zmianom mieszkańcy mogą sprawdzić, czy poszczególny radny poparł uchwałę, zagłosował przeciw lub się wstrzymał. Teraz już nic nie powinno się ukryć przed suwerenem.

Przykład. Radny będzie głosował za podwyżką podatków, mieszkaniec to zobaczy na karcie głosowania jawnego i wtedy spotykając takiego radnego, może mu przekazać swoje niezadowolenie. 

Poniżej karta głosowania z sesji, która odbyła się 30 listopada 2018 roku. 

Nie wiemy, co się stało przez miesiąc, ponieważ po sesji, która odbyła się 28 grudnia 2018 roku, w Biuletynie Informacji Publicznej już została w mojej ocenie wprowadzona cenzura.

Po grudniowej sesji w BIP opublikowano tylko wynik głosowania, ale tabelki imiennego głosowania jawnego już tam nie zobaczymy. 

I niestety nie jest to jedyny przykład ukrywania informacji publicznej przez "ekipę" Burmistrza Skrzydło.

ŁUKASZ DUDEK