Na asfaltowym boisku szkolnym przy Szkole Podstawowej nr 1 w Miasteczku Śląskim został rozłożony tor rowerowy pumptruck. Dokładnej ceny toru nie znam, jednak na grudniowej sesji Burmistrz mówił, że szacunkowa wartość projektu to ok. 120 tys. zł.
W grudniu napisałem artykuł pt. "Na boisku szkolnym będzie tor rowerowy?". Poniżej fragment.
"W mojej ocenie Burmistrz tym zabiegiem chce cokolwiek zrobić w miejscu, gdzie powinno już dawno powstać boisko szkolne! Jak to możliwe, że w 2017 roku największa szkoła w bogatej gminie nie ma boiska szkolnego? Panie Burmistrzu apeluje o rozwagę przy realizacji tego pomysłu. Jest Pan znany ze złych i kosztownych decyzji, więc proszę o dokładniejsze przemyślenie tematu." Cały artykuł TUTAJ
No i niestety, stało się.
W internecie pojawiły się już pierwsze komentarze.
Mateusz pisze:
"Nie wiem kto w Miasteczku wpadł na tak wspaniały pomysł, by postawić takie "coś" za takie pieniądze na betonowym boisku, gdzie nawet drobna wywrotka będzie skutkować zdarciem sporej ilości skóry, a w słoneczne dni będzie milion stopni. Już pomijając fakt jak beznadziejnie ten "tor" wygląda i jak małych rozmiarów jest w porównaniu do tego, ile kosztował.
Skąd w ogóle idea zainwestowania w tego typu rekreację? Jakaś petycja rodziców? Wniosek Członków Koła fanów pupmtracku? Jedna z najgorszych kiełbas przedwyborczych, jakie w życiu widziałem."
Oficjalne otwarcie toru 4 czerwca.
ŁUKASZ DUDEK