Aby zapisać się na mieszkanie należy:
- odwiedzić Urząd Miasta (w celu pobrania wniosku)
- złożyć wniosek u pracodawcy
- odebrać wniosek od pracodawcy
- dostarczyć wniosek do administracji (w celu wypełnienia parametrów mieszkania w którym aktualnie mieszkamy)
- wypełniony wniosek dostarczyć do Urzędu Miasta
Ale teraz do czego zmierzam. Jak widzimy aby złożyć sam wniosek należy przebyć długa drogę biurokratycznego szamba. Zadałem ostatnio pytanie Pani Kierownik Celinie Kaczmarskiej, dlaczego musimy biegać z wypełnionym wnioskiem do administracji, skoro te same dane można znaleźć w UM. Pani Kaczmarska nie miała mi do powiedzenia za dużo w tej kwestii.
Jak widzimy na zdjęciu, w samym Referacie Budynków pracują minimum 4 osoby. Ten młody chłopak z mieszkaniówki ma 25 lat i ma nazwisko Nowak, ale podobno nie jest rodziną Burmistrza (taka ciekawostka).
Chwilę myślałem po co mamy chodzić do tej administracji po dane które są do wglądu w UM. Odpowiedź jest prosta. Znajomi władzy muszą mieć pracę, więc są tworzone niepotrzebne stanowiska, które są utrzymywane z naszych pieniędzy! Przykładowo jedno stanowisko rocznie kosztuje 50.000 zł x 4 lata (czyli jedna kadencja) i już mamy ćwierć miliona złotych na niepotrzebnie stworzone stanowisko.
ŁUKASZ DUDEK
Uchwała dotyczących zasad wynajmowania lokali.






