Pani Aleksandra Ruda otrzymuje rocznie 49 922,93 zł naszych pieniędzy, za pracę na stanowisku Dyrektorskim w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Miasteczku Śląskim. Po tym co dzisiaj zobaczyłem, uważam że Pani Aleksandra nie zasługuje nawet na połowę tej kwoty.
Dzisiejszego dnia po wielu miesiącach remontu w końcu została otwarta nowa Bibliotek Publiczna. Jako dociekliwy mieszkaniec postanowiłem odwiedzić nową inwestycję naszego miasta. Wchodzę do środka i pierwsze odczucia dosyć mieszane, światła pogaszone na korytarzach, sala komputerowa zamknięta i nie można do niej wejść, brak wifi, tylko dwie Panie obsługujące dwa działy biblioteczne.. Po co dwie osoby do obsługi tak małej Biblioteki? Do tego dochodzi Pani Dyrektor i już mamy 3 osoby do pracy, a to wszystko na koszt podatnika.
Wyszedłem na dwór aby zobaczyć jak wygląda plac wokół Biblioteki. To co zobaczyłem przerosło moje oczekiwania. Tuż za oknem pięknych sal bibliotecznych, można zobaczyć rozbitą szybę leżącą na trawie, mnóstwo szkła leżącego na całej długości okien, stare drzwi rozwalone gdzieś w krzakach, druty z płotu wystające i ogólnie syf. Obraz ten pokazał dokładnie w którym miejscu rządzący mają mieszkańców naszego małego Miasteczka.
ŁUKASZ DUDEK
BIP Miasteczko Śląskie