We wtorek 24 stycznia w Pałacu w Rybnej odbyło się spotkanie z Lechem Wałęsą. Na sali można było zauważyć wielu ludzi z naszych lokalnych elit, czyli przewaga "platformersów".
Jestem osobą która ma wiele zastrzeżeń do Pana Wałęsy (tak, tak chodzi o teczki z szafy gen. Kiszczaka). Tak że nie uwierzyłem Panu Lechowi w jego momentami śmieszne tłumaczenia. W pierwszych minutach spotkania, jeden z mężczyzn na sali wstał i krzyknął „Panie Wałęsa tego się nie da słuchać” po czym widownia wołała „wyjdź, wyjdź". No i mężczyzna poszedł. Jednak był również bardzo pozytywny moment, gdy Pan Wałęsa na pytanie, czy popiera plany PiS wprowadzenia kadencyjności w samorządach, odpowiedział że popiera, zaznaczając przy tym że porobiły się układy i mafie, z którymi należy skończyć (brawo). Takiej odpowiedzi nawet prowadzący się nie spodziewał, a tym bardziej większa część publiki „zacnych” elit, które niebawem mogą zostać odsunięte od żłoba.
Udało mi się zadać 2 pytania. Jedno z nich brzmiało: czy popiera Pan Komitet Obrony Koryta (tfu. Demokracji), a drugie czy wygrał Pan w Lotto.
ŁUKASZ DUDEK
Wideo: YouTube Mateusz Bardeli