Na portalu społecznościowym Facebook, internauci utworzyli wydarzenie pt. „Mówimy NIE dla ochroniarza MZKP". Wydarzenie to jest jednym z bardziej popularnych wydarzeń w tarnogórskim internecie.
Opis wydarzenia:
„Jeśli przebywasz często na dworcu autobusowym w Tarnowskich Górach wiesz jak bardzo jest uciążliwy ochroniarz mzkp, który tam zawsze jest. Protest służy do zwolnienia ochroniarza pod pseudonimem - „Pepe” lub „Strażnik Teksasu”.
Ochroną Dworca zajmuje się były milicjant i policjant Paweł Mrachacz.
Mrachacz to legendarna postać posterunku w Bobrownikach Śląskich. Chodzą słuchy, że kiedyś potrafił nawet wlepić mandat członkom swojej rodziny. Podobno ochroniarz miał lub dalej ma samochód o numerach rejestracyjnych STA 00997. 74-latek startował również do sejmu z list SLD i był radnym powiatu tarnogórskiego.
Internauci komentują wydarzenie:
Bardzo sympatyczny człowiek, ostatnio zaproponował mi, że nauczy mnie kodeksu drogowego, bo ma go w małym paluszku, a gdy powiedziałem mu z kolegami, że nie widzimy regulaminu dworca, na drugi dzień wydrukował nam go i podkreślił, że ławki są tylko dla podróżujących, a nie dla nas. W ciągu jednego tygodnia dbając o nasze bezpieczeństwo, sześć razy wezwał do nas policję (w tym raz na sygnałach). Pozdrawiam serdecznie naszego strażnika dworca i życzę kolejnych sukcesów w pracy!
Jeden jedyny ochroniarz, który wykonuje swoją pracę w 100%, a ten post stworzył gimbus, którego Pepek wypier*** z dworca za palenie fajek lub darcie mordy, która nie ma nawet mutacji.
- Nie depcz trawnika
- Ale tu nie ma trawnika
- Bo depczecie i dlatego nie ma
- no i !?
- Ooo dzwonię na policję
Wydarzenie Facebook można zobaczyć TUTAJ
ŁUKASZ DUDEK