Mieszkanka poinformowała mnie, że w minioną sobotę po osiedlu w Miasteczku Śląskim biegała grupka mężczyzn. Osoby te miały mieć zakryte twarze i pałki w rękach.
Do podobnych zdarzeń ma już dochodzić od kilku tygodni. Według przekazanych mi informacji, mężczyźni z zakrytymi twarzami gonią po osiedlu młodzież i zatrzymują nawet samochody, aby sprawdzić kto w nich jedzie.
Rzecznik prasowy tarnogórskiej policji potwierdza, że w sobotę ok. godziny 21 dyżurny odebrał zgłoszenie o biegającej po osiedlu grupie mężczyzn. Przybyli na miejsce mundurowi nie potwierdzili jednak tego zdarzenia, ponieważ nikogo podejrzanego w tym czasie nie zauważyli.
Wielu mieszkańców ma wątpliwości co do funkcjonalności monitoringu miejskiego. Są przesłanki, że osoba, która obsługuje sprzęt monitorujący jest niekompetentna.
ŁUKASZ DUDEK